Dzień Dobry Michael, serdecznie Ci dziękuję, że zechciałeś przybliżyć naszym czytelnikom temat technologii cyfrowych, innowacji i świata startupów. Na początek powiedz, proszę, jak wyglądała Twoja ścieżka kariery i jak doprowadziła Cię do miejsca, w którym jesteś teraz? Od czego wszystko się zaczęło?
To nie była oczywista droga… Mając około dwudziestu lat, postanowiłem zrealizować swoje podróżnicze marzenia. W ciągu kilku miesięcy odwiedziłem kolejno Norwegię, Szwecję, Finlandię i Rosję, którą zresztą udało mi się przejechać koleją transsyberyjską. Tamtą wyprawę zakończyłem w Tajlandii na obozie boksu tajskiego. Ostatecznie zdecydowałem się powrócić do Wielkiej Brytanii, gdzie ukończyłem szkołę dla płetwonurków w Szkocji tylko po to, by ponownie wyjechać do Azji. Pracę udało mi się znaleźć w Dubaju. Kilka lat spędziłem w rejonie Zatoki Perskiej, kilka kolejnych w rejonie Morza Kaspijskiego. Przez 11 lat działałem w przemyśle naftowo-gazowym. Potem los rzucił mnie do Kijowa, gdzie poznałem swoją żonę, która jest Polką. To za jej sprawą znalazłem się we Wrocławiu, gdzie również działał mój znajomy, prowadząc londyński syndykat aniołów biznesu.
Stąd już niedaleko do zawodowego wspierania startupów…
Zostałem przez niego zaproszony do współpracy. W 2017 roku dołączyłem do brytyjskiej firmy inwestycyjnej VC jako partner, gdzie miałem okazję oceniać setki prezentacji różnych startupów, a także intensywnie podróżować, by móc osobiście spotykać się z ich ambitnymi założycielami. Szybko zacząłem pomagać inwestorom w zawieraniu wielomilionowych umów. Wtedy też dostrzegłem wielki potencjał inwestycyjny tkwiący w centralnej i wschodniej Europie. Moim celem stało się uświadomienie międzynarodowej społeczności VC ogromnych możliwości tkwiących w tym regionie. W 2019 roku wspólnie z moim partnerem, zakupiliśmy Wolves Summit, czyli wiodącą w Europie markę wydarzeń dedykowanych startupom technologicznym, odbywającą się cyklicznie od 2015 roku. Przez ten czas, Wolves Summit zgromadziła łącznie 7348 start-upów, 3070 inwestorów oraz 4687 managerów z 90 krajów. Uczestnicy wydarzenia mieli okazję wysłuchać wystąpień ekspertów z całego świata, wziąć udział w spotkaniach 1:1 oraz nawiązać wyjątkowe relacje biznesowe na ekskluzywnych imprezach networkingowych. Kolejna, piętnasta edycja Wolves Summit już niebawem, w maju.
Za nami pierwsza edycja Alpha Wolves, nowego formatu w Waszym portfolio. Skąd pomysł? Jaki przyświecał Wam cel?
Alpha Wolves Summit jest konferencją poświęconą technologii i innowacjom w Europie Środkowo-Wschodniej adresowaną do scaleupów. Zaprosiliśmy firmy z przynajmniej dwuletnim stażem na rynku, które zatrudniają nie mniej niż dziesięciu pracowników i które mogą pochwalić się generowanymi dochodami. Alpha Wolves była dla nich niepowtarzalną okazją, by się zaprezentować nie tylko w kontekście rynków środkowo-wschodniej Europy, ponieważ uczestnicy Alpha Wolves przyjechali do nas — lub połączyli się online — z całego świata. W ramach wydarzenia staraliśmy się stworzyć najlepszą platformę, która umożliwia kojarzenie młodych, rozwijających się biznesów z potencjalnymi inwestorami. Łączymy czołowych inwestorów z funduszy PE/VC z firmami o wysokim potencjale wzrostu. Pomagamy rozwijać relacje biznesowe i zwiększać skalę inwestycji w środkowo-wschodniej Europie. Za nami pierwsza, niezwykle udana edycja — już wiemy, że będą kolejne!
Jaka jest różnica pomiędzy startupami i scaleupami?
Scaleup to najzwyczajniej kolejna faza rozwoju biznesu. Jest to moment, kiedy mamy już za sobą fazę badań i testowania produktu, a wchodzimy w fazę wzrostu i przenoszenia naszego biznesu na poziom wyższy. Wchodząc w ten etap mamy już sprawdzony produkt, a naszym głównym celem staje się skalowanie biznesu i jego dalsza ekspansja. Nasza praca oczywiście skupia się na dalszym rozwoju produktu, ale też na procesach i funkcjonowaniu zespołu, które uwzględniać powinny skalowanie i ekspansję. I właśnie w tym aspekcie cenna może się okazać obecność na zarówno na Alpha Wolves, jak i na Wolves Summit. Nasze konferencje ułatwią nie tylko zdobycie niezbędnego know-how dotyczącego procedur, prawa, czy aspektów wejścia na nowe rynki. To również networking, czyli poszerzanie sieci kontaktów i budowanie cennych biznesowych relacji.
Jednym z najgorszych doznań, jakich może doświadczyć początkujący przedsiębiorca, jest świadomość porażki i zdanie sobie sprawy, że innowacyjny pomysł nie ma sensu. Jak zweryfikować szanse biznesowe projektu?
Metodą na to będzie przede wszystkim wyjście z naszym projektem do ludzi i zaprezentowanie go jak największej grupie potencjalnych odbiorców. Należy korzystać z każdej szansy na przedstawienie produktu zarówno inwestorom, jak i ewentualnym klientom. Pozwoli nam to również uzyskać niezbędny do wprowadzania potencjalnych poprawek feedback.
Rozwój technologii zachęca do kolejnych inicjatyw, ale często przerażającym staje się moment finansowania. Jakich metod finansowania użyć, gdy chcesz się rozwijać i jak to się różni w zależności od modelu biznesowego firmy?
Nie ma tu jednej recepty. Najlepiej zapoznać się z ofertą różnych funduszy inwestycyjnych i instytucji finansowych, dokładnie zbadać nasze opcje, a zaproponowane umowy bezwzględnie skonsultować z prawnikiem i księgowym. Musimy sami znaleźć najlepsze dla nas rozwiązanie.
Alpha Wolves to niepowtarzalna okazja do nawiązania znajomości z inwestorami z regionu i świata w bardzo krótkim czasie, w jednym miejscu. Wiedza i możliwość zaprezentowania swojej firmy przed inwestorami z całego świata to już swego rodzaju wygrana. Jak stać się zauważalnym?
Tematem często zaniedbywanym przez młode firmy jest branding. Absolutnie nie można o nim zapominać, tak jak zapominać nie należy o dobrej stronie internetowej, czy prowadzeniu kanałów social media. Nierzadko są to pierwsze punkty styku potencjalnych inwestorów z prowadzonym przez nas biznesem. Oczywiście nie mniej ważne są wydarzenia branżowe. Jeśli tylko jest taka możliwość, powinniśmy zadbać o możliwość zaprezentowania naszego produktu w każdy możliwy sposób — na scenie — jako speaker, w ramach konkursów pitchingowych, czy spotkań 1:1. Alpha Wolves to doskonała okazja na taki właśnie wartościowy networking.
Doświadczenia wojenne już odcisnęły piętno na wielu. Jak prowadzić biznes w czasach niepewności?
Trudna sytuacja dla wielu branż trwa już od jakiegoś czasu. Wiele biznesów musi działać w chaotycznych okolicznościach i z dnia na dzień dopasowywać swoje modele funkcjonowania do aktualnej sytuacji. Nasze kontakty są utrudnione, trudniej budować relacje, często również trudniej o możliwość zwykłego spotkania. Trzeba szybko się dopasowywać, a wyjątkowo cenne okazują się te rozwiązania, które zapewniają nam maksymalną elastyczność działania. Ważna jest również rola lidera, który powinien podnosić na duchu i inspirować swój team. Taki lider powinien również posiadać umiejętność szybkiej zmiany sposobu myślenia, na taki który najlepiej odpowiada aktualnym warunkom.
Masz już za sobą długą drogę, wiele udanych projektów. Co uważasz za swój największy sukces?
Istotą naszych konferencji jest umożliwienie spotkań ludzi, których połączyć mogą wspólne interesy. To właśnie ludzie są najważniejsi, dlatego za swój największy sukces uważam zachowanie w całości zespołu Wolves Summit w trakcie pandemii, która, jak wiadomo, bez zmiłowania obeszła się z branżą eventową. Dziś jesteśmy w komplecie, silniejsi, pełni zapału i gotowi na nowe wyzwania.
Michael, serdecznie dziękuję Ci za to ciekawe doświadczenie, którym podzieliłeś się z naszymi czytelnikami.
Rozmawiała: Kamila Kędziak
